poniedziałek, 6 kwietnia 2020

Karkówka po cesarsku



Karkówka po cesarsku, bo taka nazwa  najbardziej mi pasowała. W oryginale zapiekanka... Delikatnie zmieniłam przepis. Dobre mięso na większe okazje. Dlatego wczoraj je specjalnie przygotowałam na obiad, by Wam zaproponować na Wielkanocne Święta. Treściwa, z posmakiem wędzonego boczku,
z ziemniakami, którym smak nadaje pyszny sosik. Danie, które ma składniki typowo grillowe, nawet mięso też, bo mi się trochę przypiekło., hehe)) 



6 dużych plastrów karkówki
6 plastrów wędzonego boczku
600 g ziemniaków
1 cukinia
2 papryki czerwone
1 duża cebula
przyprawa do grilla ostra lub klasyczna
słodka papryka
przyprawa do ziemniaków
100 ml śmietany 30%
1/2 szkl. białego półsłodkiego wina
1 łyżeczka musztardy



1. Karkówkę rozbić, posypać przyprawami. Obsmażyć na patelce z dwóch stron na minimalnej ilości tłuszczu. Wystudzić. Przekroić na pół. Małych kawałków nie potrzeba. (tak w połowie smażenia nie zlewać tłuszczu, będzie potrzebny).
2. Ziemniaki obrać, pokroić w cienkie plastry. Posypać przyprawą do ziemniaków.
3. Paprykę na grubsze kawałki.
4. Cebulę w krążki.
5. Cukinię w grube plastry.
6. Wszystkie składniki ułożyć na przemian, za karkówką zawsze plaster boczku.
7. Na patelnię z tłuszczem (nie wiele go potrzeba), dodać śmietanę, wino i musztardę. Wszystko zagotować i polać po mięsie z warzywami.
8. Piec w temp. 180'C 1.5 godziny. Przykryć folią lub drugą częścią naczynia żaroodopornego. Potrzebne jest dość szerokie naczynie.


zdjęcie przed pieczeniem
danie na 6 osób




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz