Dziś podaję przepis na ogórki w zalewie z curry, robione już od kilku dobrych lat. Idealne do zimowej kanapki, czy obiadu. Jak najbardziej możemy wykorzystać przerośnięte ogórki. W tym przypadku lepsze większe niż mniejsze. Krojone w pikle pasują bardziej do obiadu, zaś w plastry na kanapkę. Żółciutkie, dość słodkie o delikatnym smaku przyprawy curry.
ok.2 kg ogórków
liść selera
cebula
przyprawa curry
Zalewa:
4 szkl. wody
1 szkl. cukru
1/2 szkl. octu
1 łyżka soli
1). Ogórki obrać ze skórki, pokroić w pikle lub plastry (wzdłuż ogórka).
2). Do słoika włożyć liść selera, 2 krążki cebuli i wsypać 1/2 łyżeczki przyprawy curry.
3). Zalewę zagotować, wlać do słoików i zakręcić.
4). Na spód garnka położyć ściereczkę, włożyć słoiki i zalać wodą do 3/4 wysokości.
5). Pasteryzować ok. 10 min. od momentu zagotowania.
Uwielbiam pikle :) Najlepsze na świecie robiła moja Babcia :) Jest to dla mnie smak dzieciństwa i bardzo miłe wspomnienia :)
OdpowiedzUsuńRobiłam przedwczoraj! Pychota
OdpowiedzUsuńZ curry są na pewno pyszne ❤
OdpowiedzUsuńOpolanka- bardzo mi miło, że poczyniłaś mój przepis i co ważne smakował)))
OdpowiedzUsuńWłaśnie zabieram się za robienie ogórków, z curry nie omieszkam też wypróbować :)
OdpowiedzUsuń