Tort Malakoff to specjał z austryjackich cukierni. U mnie z małymi zmianami, niż mówi oryginał. Delikatny krem, nasączone biszkopty, a między nimi konfitura malinowa, która dodaje smaku i uroku. Całość posypana prażonymi płatkami migdałów. Składniki są na malutką foremkę, ale ciasto jest dość syte, więc kawałeczkiem nacieszymy podniebienie. Przepis znalazłam tutaj.
Krem:
1 i 1/2 szkl. mleka
1/2 szkl.śmietany 30%
2 żółtka
3 łyżki maki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
3 łyżki cukru
1 łyżka cukru waniliowego
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżka rumu
200 g masła
Poncz:
100 ml soku pomarańczowego
50 ml rumu
*rum można zastąpić wódką
*rum można zastąpić wódką
Dodatkowo:
paczka podłużnych biszkoptów
4 łyżki konfitury wiśniowej lub malinowej
paczka płatków migdałowych - 100g
Wykonanie:
1 szkl. mleka zagotować. Resztę mleka, kremówkę, żółtka, cukry i mąkę dokładnie wymieszać mikserem.
Wylać na gotujące się mleko, zmniejszyć ognień i energicznie mieszać go zgęstnienia. Wystudzić.
Masło utrzeć na puch i dodawać do po łyżce masy budyniowej. Na koniec wlać łyżkę rumu i cytryny, wymieszać.
Biszkopty nasączyć pędzelkiem, lub po prostu na krótko zanurzać w ponczu, a następnie położyć na ręcznik papierowy i za chwilę dopiero ułożyć w tortownicy o śr. 21 cm. Pomiędzy biszkoptami nakładać łyżeczką konfiturę (małymi kleksami), następnie posmarować połową kremu.Ułożyć drugą warstwę nasączonych biszkoptów, konfiturę i resztę kremu.
Płatki migdałów uprażyć na suchej patelni i jak wystygną posypać po kremie.
Schłodzić w lodówce.
Wygląda obłędnie))) Ania.
OdpowiedzUsuńCoś cudownego..Zdjęcie mówi samo za siebie :)
OdpowiedzUsuńNa pewno bardzo dobre ciacho !
Chętnie wypróbuję sama :)
Pozdrawiam,
Angelika z http://krainapoziomki.blogspot.com/
Ciacho wygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuń