Wracam do Was razem z babeczką, żeby mi było raźniej się tu pokazać po tak długim czasie)). Absolutnie nie przestałam gotować, dalej się w tym ,,kocham")) a ostatnio to już nagminnie przebywam w kuchnii. W związku z przeprowadzką na tzw. ,,swoje", była mała dezorganizacja. Zapoznanie się ze sprzętem kuchennym, przejście na inny tryb pracy (bardziej przyspieszony hehe), chwilowy brak internetu i tak zleciało. Teraz troszkę ,,parapecików" mam już za sobą, więc mogę na ,,spokojnie" sobie eksperymentować.
Dzisiejsza babeczka to pewniak dla tych, którym babki nie wychodzą (czyli takich jak ja). Nie obawiać się majonezu, bo go kompletnie nie czuć. Jest mięciutka, puszysta, w smaku przypomina biszkopt, także do wilgotnych nie należy. Prosta i szybka w wykonaniu. Można popudrować, ale z lukrem smakuje lepiej.
3/4 szkl. mąki pszennej
3/4 szkl. mąki ziemniaczanej
5 czubatych łyżek majonezu
5 jaj
1 szkl. cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
*3/4 szkl.- wsypać trochę więcej niż pół szkl.
Pamiętajcie, żeby składniki były w temp. pokojowej.
Wykonanie:
Biała oddzielić od żółtek, ubić na sztywno pod koniec wsypać cukier, następnie żółtka. Dodać majonez (wymieszać dalej mikserem) i mąki z proszkiem do pieczenia (teraz wymieszać łyżką).
Przelać do foremki wysmarowanej masłem (foremka z kominkiem o poj.2,5l) i wysypanej bułką tartą. Piec w temp. 180' C ok.45 min.
2 łyżeczki proszku do pieczenia
*3/4 szkl.- wsypać trochę więcej niż pół szkl.
Pamiętajcie, żeby składniki były w temp. pokojowej.
Wykonanie:
Biała oddzielić od żółtek, ubić na sztywno pod koniec wsypać cukier, następnie żółtka. Dodać majonez (wymieszać dalej mikserem) i mąki z proszkiem do pieczenia (teraz wymieszać łyżką).
Przelać do foremki wysmarowanej masłem (foremka z kominkiem o poj.2,5l) i wysypanej bułką tartą. Piec w temp. 180' C ok.45 min.
Super, że wróciłaś! Dłuuugo Cię nie było.Czekamy na nowe przepisy.
OdpowiedzUsuńO jak miło))) pozdrawiam....
OdpowiedzUsuń