Waniliowa panna cotta to klasyczny włoski deser. U mnie troszkę spolszczony, bo z dodatkiem mleka. Wyrazistości doda mu truskawkowy mus. W smaku przypomina trochę budyń, ale ten bardziej aksamitny i delikatny. Dla ułatwienia pracy, lepiej zrobić go w kieliszku, nie trzeba będzie go później wyciągać.
400 ml śmietany 30 %
100 ml mleka
100 ml mleka
1 laska wanilii
3 łyżki cukru
1 łyżeczka cukru waniliowego
3 łyżeczki żelatyny
Żelatynę zalać 1 cm nad proszkiem zimną wodą do napęcznienia.
Laskę wanilii rozciąć wzdłuż, wybrać ziarenka i wszystko łącznie z laską wrzucić do garnka ze
śmietaną i mlekiem.
Jak się wszystko zagotuje wsypać cukier.
Rozpuścić.
Ściągnąć z ognia, dodać żelatynę, wymieszać.
Zimne ale płynne przelać do filiżanki ( jeżeli chcemy później wyciągnąć na talerz) lub do kieliszka, jeśli będziemy z niego jeść.
Włożyć do lodówki, jak będzie gotowe, zanurzyć filiżankę, w gorącej wodzie na 4-5 sekund, przechylić na talerz, potrząsnąć i wyjdzie.
Dodatkowo:
30 dag truskawek
1-2 łyżki cukru
Truskawki zmiksować na mus z cukrem.
Delikatnie polać po deserze.
Bardzo lubię ten deserek. Wygląda mega apetycznie :)
OdpowiedzUsuńMmm, pyszności :)
OdpowiedzUsuńJa też wolę taką z mlekiem, jest delikatniejsza :)
Nominowałam Cię do Libster Award, po więcej informacji zapraszam do mnie http://ugotuj-z-marta.blogspot.com/2015/08/libster-award-nominacja.html pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPanna cotta zdecydowanie coś co lubię, ale przygotować nie umiem :D Znaczy zrobić zrobię, ale jakoś zawsze coś mi nie wychodzi tak jak powinna :(
OdpowiedzUsuńMniammmm :) To może jeżeli to za trudne to budyń waniliowy?
OdpowiedzUsuńhttp://www.kreatywna.pl/styl-zycia/smaki/smak-dziecinstwa-domowy-budyn-waniliowy/
Ja jestem noga z gotowania pieczenia itp, ale tego jeszcze ani razu nie udało mi się spaprać :P
Wygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńDeser pyszny. Zdjęcia fantastyczne. Nic, tylko zabrać się do pracy i zrobić :)
OdpowiedzUsuńMmmm wygląda pysznie
OdpowiedzUsuń