Lubicie pierogi ruskie? Dziś ich namiastka w formie naleśnika. Mniej pracochłonne, podsmażone na maśle naprawdę są smaczne... można zaspokoić ochotę na ruskie, aczkolwiek oryginału się niczym nie zastąpi))) Pomysł znaleziony w internecie, przepis własny.
Ciasto naleśnikowe:
2 szkl. mąki
2 jaja
1,5 szkl mleka
1 szkl. wody
sól, pieprz
Z podanych składników usmażyć naleśniki. Doprawić solą i pieprzem, mają być pikantne.
2 jaja
1,5 szkl mleka
1 szkl. wody
sól, pieprz
Z podanych składników usmażyć naleśniki. Doprawić solą i pieprzem, mają być pikantne.
Farsz:
500 g ugotowanych ziemniaków
300 g sera (ja dałam mój ulubiony z Wielunia)
2 cebule
pieprz, sól
Ziemniaki ugotować w osolonej wodzie, odcedzić, przepuścić przez praskę. Ostudzić.
Cebulę podsmażyć na oleju, żeby się delikatnie zeszkliła.
Do ziemniaków dodać ,ser, cebule. Wymieszać, doprawić do smaku pieprzem i solą.
Smarować naleśniki, złożyć na pół i jeszcze raz na pół.
Obsmażyć z dwóch stron na maśle.
Ja uwielbiam pierogi, ciekawy pomysł, wygląda pysznie,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Kocham ruskie, z pewnością i te polubię)))
OdpowiedzUsuńpysznie wyglądają)
Ania
Sprytny sposób aby nie stać pół dnia przy lepieniu pierogów :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za ten przepis. Lubię ruskie pierogi i nie próbowałam uprościć sobie życia.
OdpowiedzUsuńDodałam adres Twojego bloga i na moją stronę, jako polecane przepisy i jako udostępnienie.
Pozdrawiam
elizka seniorka