czwartek, 22 stycznia 2015

Faworki



Jest karnawał, są i faworki, zwane też chrustem. Kruche, lekkie i delitatne w sam raz do ,,pochrupania" przy filiżance kawki czy herbatki. Smażą się błyskawicznie, im cieniej rozwałkowane tym lepiej smakują )))

330 g mąki pszennej (2 i 1/2 szkl.)
5 żółtek
3 łyżki pudru
1 łyżka cukru waniliowego
6 łyżek śmietany 18%

Mąkę wysypać na stolnicę, dodać resztę produktów i zagnieść na jednolite ciasto. Gdyby się kleiło do rąk podsypać mąką Wybijać wałkiem.
Rozwałkować bardzo cienko i wycinać prostokąty o wymiarach, ok. 10x4cm. 
Ciasto schować do folii, żeby nie obeschło.
Naciąć w środku i przeciąganąć jeden (dowolny) koniec ciasta przez tą dziurkę. 
Wrzucić do rozgrzanego oleju i piec po około pół minuty z każdej strony.
Po wystygnięciu posypać cukrem pudrem.



3 komentarze:

  1. Lubię!! Co to znaczy wybijać wałkiem??

    OdpowiedzUsuń
  2. To znaczy tłuc wałkiem po cieście, żeby napowietrzyć)) tak troszkę się poznęcać)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Aż mi ślinka poleciała na te pyszności :)

    OdpowiedzUsuń