Kokosowy serniczek z musem brzoskwiniowym na spodzie o smaku piernika. Bardzo udane smakowo połączenie sera i kokosa. Idealny na świąteczny stół. Ciasto dość pracochłonne, ale pyszne. Powstało z własnej kombinacji smakowej.
Spód:
1 i 1/2 szkl. mąki pszennej
1 czubata łyżka przyprawy do piernika
małe 3/4 kostki masła
2 żółtka
4 łyżki cukru
3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
Wszystkie składniki zagnieść, rozwałkować ciasto i włożyć do foremki (20x36cm) wyłożonej papierem do pieczenia.
Masa serowa:
1,45 dag sera na sernik
puszka mleczka kokosowego
5 jaj
1 szl. cukru
4 łyżki mąki ziemniaczanej
50 g wiórków kokosowych (można pominąć)
Żółtka utrzeć z cukrem. Dodać ser, wiórki i mleczko, wymieszać mikserem. Następnie mąkę i na koniec ubite białka. Wmieszać drewnianą łyżką. Piec 1 h 20 min w temp. 180'C, jak się przyrumieni zmniejszyć temperaturę.
Mus brzoskwiniowy:
1 szkl. zblendowanych brzoskwiń z puszki
1 galaretka brzoskwiniowa
(z przepisu wychodzi trochę mniej niż na zdjęciu)
Połówki brzoskwiń zblendować. Galaretkę rozpuścić w 1 szkl. gorącej wody, przestudzić. Dodać mus z brzoskwiń, wymieszać. Jak zacznie lekko tężeć wyłożyć łyżką na wystudzony sernik.
Uwielbiam serniki, a ten Twój wygląda rewelacyjnie i jestem pewna, że jest super smaczny :)
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie, ukrojony perfekcyjnie)) Ania.
OdpowiedzUsuńAle pięknie wyrósł! Nie mogę się napatrzeć! Zapisuję sobie przepis i wykorzystam go w przyszłym roku :) Pozdrawiam i spokojnych przygotowań do Świąt życzę :)
OdpowiedzUsuń