Bardzo pyszna zupka w roli głównej z chrzanem. Wydawałoby się, że będzie bardzo ostra, a wcale tej ostrości nie czuć.Dlaczego? właśnie nie wiem... może dlatego, że chrzan jest rozcieńczony w rosole. Ale smak chrzanu, jak najbardziej wyczuwalny. Ja dodaję jeszcze kiełbasę w kawałku do zupy, a jajko przekrojone na pół bezpośrednio na talerz.
Znaleziona na Wielkim Żarciu.
słoiczek chrzanu - 180g
3-4 ziemniaki
2-3 łyżki śmietany 12% lub 18%
1 łyżka mąki pszennej
majeranek
kiełbasa (np. śląska)
3-4 jajka
1) Ziemniaki obrać, pokroić w kostkę, wrzucić do rosołu i ugotować.
2) Następnie dodać, chrzan, kiełbasę usmażoną w kostkę i majeranek. Wszystko pogotować z 5 min.
3) Do kubka wlać pół szkl. wody, łyżkę mąki i śmietanę. Wymieszać, wlać trochę zupy i znowu wymieszać, wylać do garnka.
4) Ugotować jajka na twardo, przestudzić. Pokroić w kostkę i wrzucić do zupy.
łatwo rozróżnić żurek od barszu. Ten pierwszy powstaje z zakwasu mącznego a ten drugi z warzywnego :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie Kasia
Pychota!
OdpowiedzUsuńWeszłam z ciekawości na pani bloga i nie żałuję: od razu widać, że "normalna" babka, zdjęcia ładne, ale nie na żadnych dechach i ze składnikami układanymi w jakieś kompozycje (ostatnio widziałam taka zupę i dziewczyna wprost napisała, że układała warzywa w zupie do zdjęcia), po prostu smacznie i miło. Idę grzebać dalej :-)
OdpowiedzUsuńP.S. ja gotuje barszcz chrzanowy, na zakwasie (pani wyżej napisała, że barszcz jest na zakwasie (?) warzywnym, ale ja przeważnie mówię "barszcz biały" na zupę zwaną tez żurkiem :-)