Słynny sernik pochodzący z Nowego Jorku. Pieczony w kąpieli wodnej. Dużym plusem jest, iż wierzch ciasta jest jaśniutki i można nawet pominąć polewę śmietanową, komu zależy na czasie. Choć sernik jest pieczony mi osobiście smakuje trochę jakby był na zimno. A czy Wam posmakuje to jest chyba kwestią smaku, dlatego możecie go spróbować i polubić lub nie 😀
Spód:
80 g masła
160g ciastek digestive lub herbatników Holenderskich San
Ciastka pokruszyć na piasek, wlać rozpuszczone masło i wymieszać łyżką.
Dno tortownicy o śr. 24 wyłożyć papierem (sam spód, wyciąć kółko), wyłożyć ciastkami i docisnąć łyżką, schować do lodówki.
Masa serowa:
1 kg sera
4 jajka
skórka z cytryny
3/4 szkl. cukru
3 czubate łyżki mąki
200 ml. śmietany 18%
Wszystkie składniki ze sobą wymieszać mikserem na jednolitą masę. Wylać na schłodzony spód.
Na sam spód piekarnika włożyć naczynie żaroodporne napełnione do polowy gorącą wodą. Wyżej wstawić tortownicę i piec w nagrzanym piekarniku 10 min. w temp. 180'C, następnie 70 min. w temp. 120'C. Ostudzić w piekarniku z z lekko uchylonymi drzwiczkami, po godzinie wyciągnąć.
Polewa śmietanowa:
200 g kwaśnej śmietany 18%
1 łyżka cukru
1 łyżka soku z cytryny
Wszystkie składniki wymieszać do gładkości, polać po serniku i schłodzić w lodówce przez całą noc.
Pyszny...😊
OdpowiedzUsuń