Dziś propozycja na walentynkowe śniadanko, lub kolację.), dlaczego nie? Kto ma ochotę sprawić przyjemność swojej połówce ? wystarczy odrobina chęci, samo wykonanie jest banalnie proste.., bo czyż nie pięknie jest wyrazić swoją miłość dając coś od siebie, tak od serca ? Choć nie jest słodkie, uroczo wygląda i wywoła uśmiech na twarzy ukochanej osoby. Serduszko można położyć na mixie sałat)
Pomysł zaczerpnęłam z WŻ.
1 parówka
2 jajka
masło lub olej
szczypiorek
pieprz, sól
pieprz, sól
papryka czerwona (do ozdoby)
Parówkę przeciąć wzdłuż, ale nie do końca.
Wygiąć na kształt serca. Na dole spiąć wykałaczką.
Posmażyć na masełku lub oleju, z obu stron.
Do środka wbić 1 jajko lub 2, doprawić solą, pieprzem, posypać szczypiorkiem.
Kto lubi bardziej ścięte jajko, obrócić delikatnie na drugą stronę i chwilę posmażyć. Po czym ściągnąć z patelni , wyciągnąć wykałaczkę i udekorować wg uznania.
Już się spotykałam z takimi, wyglądają super:)
OdpowiedzUsuńStrasznie apetycznie to podałaś, spróbuję tak zrobić swojej połówce, dzięki)))
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, kto nie chciałby zjeść takiego śniadania w Święto Zakochanych :)
OdpowiedzUsuńProste a jak fajnie podane. Pozdrawiam ciebie Magdo twoja imienniczka :-)
OdpowiedzUsuńPięknie podane :) chciałabym zjeść takie śniadanko :))
OdpowiedzUsuń