Sernik , który kusi swoją lekością, jest puszysty i delikatny. Zaraz po upieczeniu jest bardzo miękki , dlatego najlepiej smakuje na drugi dzień, jak się troszkę schłodzi. Potwierdzam słowa autorki przepisu, że ciasto ,, rozpływa się w ustach"...i od razu ,,mówię",że nie zaspokoi potrzeb seromaniaka, który lubi ciężkie i zbite serniki, bo ten do takich nie należy...
2 żółtka
1/2 kostki margaryny
1 i 1/2 szkl. mąki
5 łyżek cukru
1 łyżeczka proszku
Wszystkie składniki zagnieść, wyłożyć na blachę. Posypać bułką tartą.
Masa serowa:
1 kg sera
6 jaj
1 mała śmietana 30%
1/2 szkl. oleju
1/2 szkl. cukru
2 budynie śmietankowe na 1/2 l. z cukrem
2 szkl. mleka
Żółtka utrzeć z cukrem, dodać ser, mleko, olej a na koniec budynie. Wymieszać mikserem. Dodać ubitą śmietanę, ubite białka , wymieszać delikatnie łyżką. Wlać do foremki. piec 1h20 min.
jakie równiutkie kosteczki. sernik prezentuje się perfekcyjnie
OdpowiedzUsuńczysta perfekcja!
OdpowiedzUsuńW sumie...lubię każdy sernik :-) Pięknie podany...
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda
OdpowiedzUsuńdzięki dziewczynki;)))
OdpowiedzUsuń