Coś pysznego to za mało ,,powiedziane", mnie to nadzienie w smaku przypomina jakby pizzę. Idealnie pasują na domową imprezę, nawet jak wystygną są smaczne i nadal pięknie się złocą. Z dwóch rolek ciasta wychodzi ok. 12 takich kieszonek. Ja podałam z surówką z kapusty pekińskiej.
ciasto francuskie (2 rolki)
1 podwójna pierś z kurczaka
ok. 1/2 kg pieczarek
ok. 15 plastrów sera żółtego
2 cebule
2 łyżki majonezu
2 łyżki ketchupu
przyprawa do kurczaka
żółtko
1). Pieczarki pokroić w platerki, doprawić do smaku. Cebulę pokroić w półplastry dodać do pieczarek.Wszystko usmażyć.
2). Piersi pokroić w kawałki, posypać przyprawami, dodać majonez i ketchup, wymieszać. Odstawić na kilka godzin (choć niekoniecznie).
2). Ciasto francuskie pokroić na prostokąty (ok. 15x12cm), z prawej strony prostokąta ułożyć plaster sera złożonego na pół, na ok. 3 kawałki mięsa, pieczarki i wszystko skleić jak pierogi w formie prostokąta.
Posmarować żółtkiem.
4). Piec ok. 30 min w temp. 180' , jak się zarumieni zmniejszyć do 150'.
z ciastem fracuskim wszystko smakuje pysznie ale jak do tego jeszcze jest kurczak, miód!
OdpowiedzUsuńurocze ;]
OdpowiedzUsuńchyba się do nich przykoleguję xd
Zdecydowanie "coś pysznego" to zbyt skromne określenie dla takich smakołyków jakie tu serwujesz! :)
OdpowiedzUsuńGastromona - dokładnie jest tak jak piszesz;)))
OdpowiedzUsuńKarmel-itka - możesz być ich koleżanką, ahah;)))
Arven - dziękuję, za bardzo pochlebny komentarz,;))
pozdrawiam...
Coś pięknego i na pewno smacznego:)))Ania
OdpowiedzUsuńCzy to mięso wkładać surowe? Kieszonki wyglądają przesmacznie :) mniam...
OdpowiedzUsuńWitam.Mięso ma być surowe, z kurczaka piecze się krótko, więc spokojnie wystarczy 1/2 godz.pozdrawiam)))
UsuńZrobiłam... wyszły rewelacyjne!! Dodatkowo zrobiłam jeszcze trochę sosu pieczarkowego i delikatnie polałam nim kieszonki tuż przed zjedzeniem. Palce lizać!! Dziękuję za ten przepis i pozdrawiam :))))
UsuńOj to była uczta, pozdrawiam))))
OdpowiedzUsuńrewelacja Magda te przepisy
OdpowiedzUsuńProszę o jeszcze wiecej mies sałatek makaronów:)-Kamila G
Dziękuję))) Oj przyznam się, że teraz to ciężko z eksperymentowaniem, im cieplej na dworze tym jestem mniej w domu... Mikołaj lata po podwórku...tak się składa ostatnio, że na weekend piekę torty i jakoś czasu brak na resztę...
OdpowiedzUsuńKamila - jeśli zrobiłaś już wszystkie przepisy, pozostało Ci się przełamać i przejść na ciasta, ahah, pozdrawiam)))
Czekam na przyjaciółkę i będziemy za chwilkę robić te pyszności!!! :-)
OdpowiedzUsuń