wtorek, 4 kwietnia 2017

Deser z kaszy jaglanej


Deser z kaszy jaglanej, smakiem przypomina kaszę mannę gotowaną na mleku, z tym że nie jest aż tak bardzo gładki jak manna. Ciut bardziej wyrazisty w smaku.
U nas jest częstym gościem na śniadanie przed szkołą. Z racji tego, że chłopaki lubią dania mleczne, taki oto zdrowy  ,,deserek"  jedzony jest z przyjemnością. Ale nie martwcie się, jeśli to nie Wasze smaki. Kaszę bowiem można podawać na słono. A nawet jeśli sama kasza Was nie urzeknie smakiem (tak jak mnie), można ją sprytnie ukryć w różnych tradycyjnych daniach. U mnie już gościła w krupniku, w kotletach mielonych, w kluskach śląskich, naleśnikach i gołąbkach. I w każdej postaci był obiad zjedzony, bo trudno było ją specjalnie wyczuć. Co mnie niezmiernie cieszy, bo kasza jaglana to żywieniowe dobrodziejstwo! 
To najstarsza z kasz. Jest otrzymywana z nasion prosa. Ze względu na swoje zdrowotne właściwości i wartości odżywcze, nazywana jest królową kasz.

W dużym skrócie o jej właściwościach:
- działa odkwaszająco (umożliwiając naturalne oczyszczenie organizmu z toksyn)
- jest zasadotwórcza w procesie trawienia (neutralizuje toksyny pochodzące z zakwaszających produktów, takich jak nabiał, mięso, alkohol, kawa, słodycze)
- pomaga leczyć choroby żołądka
- zawarte w kaszy antyoksydanty czyli przeciwutleniacze (to naturalne substancje chroniące przed nowotworami i spowalniające procesy starzenia się organizmu)
- zawiera dużo łatwo przyswajalnego białka
- jest lekkostrawna
- nie uczula, nie zawiera glutenu
- zawiera krzemionkę, która ma zbawienny wpływ na skórę, włosy i paznokcie
- reguluje poziom cholesterolu
- znajduje się w niej wiele witamin z grupy B i E
- jest bogactwem składników mineralnych (żelaza, potasu, magnezu, wapnia i fosforu)
- działa wysuszająco, usuwa nadmiar śluzu z organizmu ( polecana w czasie przeziębienia)
- zawiera lecytynę (poprawiająca pamięć i koncentrację)
Należy zaznaczyć, że ma wysoki indeks glikemiczny. 
Osoby z niedoczynnoscią tarczycy nie powinny z nią przesadzać.



1 szkl. suchej kaszy jaglanej
2 szkl. wody 
1 łyżeczka masła 

Podana w składnikach ilość kaszy jest na 2-3 dni. Wystarczy rano wyciągnąć z lodówki, dodać mleko, podgrzać i zblendować.
Ja nie słodzę cukrem, dodaję kilka suszonych daktyli ( mamy słodkość naturalną i sporo błonnika, na którym nam zależy).
Można gotować na mleku. Ja gotuję na wodzie jest wtedy bardziej uniwersalna, bo mogę ją dodać do dań na słono.

1). Kaszę uprażyć kilka minut na suchej patelni, mieszając drewnianą łyżką. Do czasu jak zacznie wydzielać ,,orzechowy" zapach. Trzeba uważać, bo łatwo się przypala.
Można pominąć ten etap z tym, że bez tego nie będzie mieć ona właściwości osuszających i rozgrzewających organizmu. Resztę właściwości zachowa.

2). Po uprażeniu wypłukać pod bieżącą ciepłą wodą min. 5 razy. 
Przelać wrzątkiem w celu pozbycia się ewentualnej goryczki.

3). Do garnka wlać 2 szkl. wody zagotować, wsypać kaszę, dodać masło i gotować pod przykryciem,  w połowie gotowania raz przemieszać (indukcja poziom 1), przez ok. 20 min.
Gdyby woda za szybko odparowała, a kasza była trochę twarda, należy dolać trochę wody i jeszcze kilka minut pogotować.

Przyznam szczerze, że jeszcze nie udało mi się ugotować kaszy idealnie na sypko. Jest bardziej kleista, ale jeżeli ją z czymś łączymy to niczemu to nie przeszkadza.

Jeśli chcemy pominąć prażenie ( jak chcę szybko ugotować to pomijam ten etap), zaczynamy od wypłukania kaszy najpierw w ciepłej potem w gorącej wodzie pod kranem. Następnie wrzucamy na ugotowany wrzątek (2 szkl.) i postępujemy jak wyżej napisałam.


4). Do małego garnuszka przełożyć kaszy tyle ile zjemy ( ok. 3/4 szkl.) dodać 1/2 szkl. mleka i łyżeczkę cukru/ksylitolu/syropu klonowego, wszystko podgrzać i zblendować. 
5). Ciepłą przełożyć do naczynia i polać sokiem malinowym bądź jagodowym razem z owocami ze słoika.


5 komentarzy:

  1. Wygląda rewelacyjnie :) Chętnie bym zjadła taki pucharek tzn deser z pucharka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje dzieci lubią mannę, mam nadzieję, że i te pyszności zjedzą. Wygląda wspaniale.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiedziałam, że jaglana jest taka zdrowa. Niesamowite!

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam kaszę jaglaną a najbardziej na słodko, Twoj deserek wygląda tak cudnie, że pochłonęłabym go w ciągu kilku minut ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie lubię kaszy manny, więc i ten przepis nie podejdzie. Ale będę czekać na przepisy w wersji na słono.

    OdpowiedzUsuń