poniedziałek, 20 czerwca 2011


Truskawki w czekoladzie na biszkopcie

Przepis na to ciasto podpatrzyłam na WZ. Znacznie zmodyfikowałam, zrobiłam je w tortownicy to po pierwsze, a po drugie bez masy toffi, tylko ze zwykłą masą śmietanową. W przyszłości muszę, też zmienić przepis na polewę czekoladową, ale to już w następnym sezonie truskawkowym, bo ten już się kończy... a co do smaku, miałam obawy co do połączenia czekolady z truskawkami, ale niepotrzebnie, bo właśnie ta czekolada osłodziła truskawki i było OK;)) a myślałam, że będzie odwrotnie..

4 jajka 
6 łyżek mąki
1/3 szkl. cukru
1 łyżeczka proszku


ok. 60 dag truskawek
2 czekolady (gorzka i mleczna) lub (2 mleczne)
30 g masła

500 ml śmietany 30%
2 łyżki żelatyny 
3 łyżki cukru 

WYKONANIE: 

Białka ubić, dodać cukier, żótka wcześniej wymieszane z proszkiem, delikatnie wymieszać mikserem. Na koniec dodać mąkę i wymieszać łyżką. Piec ok.25 min. Na ponczować. 

Czekoladę połamaćdo garnuszka, dodać masło, roztopić i gorącą wylać na biszkopt. 

Truskawki obrać, umyć, osuszyć i wcisnąć w czekoladę. 

Śmietanę ubić, dodać 3 łyżki cukru, żelatynę rozpuszczoną 1/3 szkkl. gorącej wody. Wyłóżyć na truskawki.

 

3 komentarze:

  1. Mmmm...... bardzo apetyczny torcik! Porywam porcyjkę! Pozdrowionka cieplutkie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki bardzo za WSZYSTKIE komentarze wystawione na moim blogu, bardzo się cieszę, że przepisy się podobają, pzdr.magda;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne ciacho! Truskawki z czekoladą to jedno z najlepszych połączeń:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń